Czas na skoczka
Ten maluch ma na imię Oliver i był bardzo zdenerwowany, gdy jego nowa właścicielka, Jenna, adoptowała go po raz pierwszy. Był tak niespokojny, że drżał i płakał podczas podróży do domu. Jenna uważa, że ten strach wynikał z jego poprzednich podróży samochodem, które odbywały się tylko do schroniska. Biedny maluch! Ale spójrz na niego teraz: jest taki szczęśliwy i wręcz uwielbia przejażdżki samochodem. Jenna mówi, że to dlatego, że “wie, że będzie się bawił” za każdym razem, gdy wsiada do samochodu. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś mógłby go oddać, ale cieszę się, że Jenna ma go teraz.
Po puchu
Te zdjęcia pięknie ilustrują przemianę, jaką może przynieść miłość i troska. Zdjęcie po lewej stronie przedstawia psa krótko po tym, jak został adoptowany, natomiast zdjęcie po prawej stronie zostało zrobione kilka dni później z jego nową rodziną. Biedny szczeniak został porzucony, przez co jego sierść była długa i kudłata. Jednak jej nowy ojciec dba o nią wyjątkowo dobrze. Już jedna wizyta u groomera sprawiła, że Bella poczuła się jak nowy pies