Stary dług spłacony
Kiedy siedzieli razem, pan Hartley zasugerował, że czasami długi są spłacane w sposób, którego najmniej się spodziewamy. Beatrice zachichotała, myśląc o swoim bilecie parkingowym. “Wiesz, życie ma zabawny sposób równoważenia rzeczy” – powiedziała. Pan Hartley skinął głową, popijając herbatę. “Z pewnością tak jest – odpowiedział ze znanym uśmiechem. Beatrice nie zrozumiała jego subtelnej aluzji, ale w tym momencie dwoje starych przyjaciół podzieliło się cichym zrozumieniem.
Zimowy wieczór
W miarę jak dni stawały się coraz krótsze, a zima coraz chłodniejsza, Beatrice coraz więcej czasu spędzała w domu. Tęskniła za spacerami do parku, ale cieszyła się przytulnością swojego domu. Timothy odwiedzał ją regularnie, zawsze przynosząc coś ciepłego – herbatę, zupę lub po prostu rozmowę. Beatrice czuła się szczęśliwa, wiedząc, że jest otoczona miłością i wsparciem. Próba z mandatem parkingowym wydawała się odległym wspomnieniem, prawie tak, jakby przytrafiła się komuś innemu.